Przepraszam Was bardzo, ale w ten weekend rozdziału nie będzie. Nie jestem w stanie nic kompletnie napisać przez łzy, które spływają mi po policzkach... Byłam dziś uśpić chomika... I to dlatego... Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie i poczekacie na rozdział do piątku lub soboty? Nie wiem, może uda mi się coś napisać - spróbuję, ale raczej wątpię, że coś z tego wyjdzie. Przepraszam jeszcze raz! :*
Kurcze, mega współczuje i w 100% Cię rozumiem :'( trzymaj się mała <3
OdpowiedzUsuńWspółczuje i przykro mi bardzo <3 Nie martw się wszystko będzie dobrze. Trzymaj się <3
OdpowiedzUsuńTrzymaj się tam :( <3
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ! Sama miałam z 5 chomików i śmierć dwóch pierwszych bardzo przeżyłam. Pierwszy miał raka i mimo to, że miałam 6 lat jak zdechł to do dziś pamiętam ten dzień :'(
OdpowiedzUsuńAmi (i reszta, która tu jest i jeszcze MOŻE mnie pamięta xD) zapraszam na... "Powrót" do mnie: http://neymarblessedopowiadania.blogspot.com/2016/02/dwa-inne-opowiadania-wattpad.html
OdpowiedzUsuń/Kate Neymarzete z bloga: Neymar - blessed