- Musimy porozmawiać. - oznajmiłam.
- Wiem. Może pójdziemy się przejść? - zaproponował.
- Okej, chodźmy.
Ruszyliśmy w stronę przeciwnym do naszego, hm "obozowiska". Wyszliśmy na taką jakby dróżkę. Po obu stronach drogi były lasy, które wyglądały przepięknie. Promienie słoneczne próbowały przebić się przez korony drzew, słychać było ćwierkanie ptaków - przyjemnie się tego słuchało.
Szliśmy powoli, w równym tempie i długo. Tak, szliśmy długo. Trochę zaczynałam się bać, bo przecież nigdy nic niewiadomo, ale to chyba przez to, bo za dużo naoglądałam się telewizji i w ogóle. Jednak to był mój chłopak? Więc mogłam mu ufać i ufam cały czas. Przy nim czuję się całkowicie bezpiecznie, ale co teraz z nami będzie? On całował się z jego byłą, a ja... całowałam się z jego przyjacielem. Wiem, że nie powinnam, ale samo tak jakoś wyszło. Muszę mu o tym powiedzieć - nie mam zamiaru go okłamywać.
- Daleko jeszcze? - zapytałam, lekko dysząc.
- Nie, nie. Za chwilę będziemy. - powiedział, zerkając w moją stronę, ja również na niego spojrzałam.
- A tak właściwie to gdzie my idziemy? - spytałam ciekawa.
- Na przepiękną plażę, którą jak ostatni raz tutaj byłem, odkryłem ją. - powiedział dumny.
I faktycznie - po prawie dwóch godzinach marszu, Ney stanął, więc ja też i zaczęłam się rozglądać. Mówił prawdę - tutaj było jeszcze piękniej niż na plaży na naszym obozowisku. Tutaj również były dookoła lasy, ale nie wiem dlaczego - było tak inaczej, tak magiczniej. W powietrzy panowała przyjemna atmosfera. Piłkarz usiadł na piasku. Poszłam w jego ślady i po chwili ja też siedziałam na gorącym piasku. Woda również musiała być ciepła - słoneczko świeciło od samego rana.
Siedzieliśmy w ciszy, która wcale mi nie przeszkadzała i myślę, że mojemu towarzyszowi również. Dotknęłam ręką piasku i zaczęłam coś na nim "rysować". Narysowałam jakieś "arcydzieło", ale dopiero po chwili zorientowałam się co to jest - serce.
- Śliczne. - skomentował Neymar, spoglądając na mnie i uśmiechając się lekko.
Nagle mój chłopak zaczął pisać coś wenątrz narysowanego przeze mnie serduszka. Napisał "J + N", czyli pierwsze literki naszych imion.
- Porozmawiajmy. - zaproponowałam.
- Porozmawiajmy. - powtórzył. - Teraz sobie coś przypomniałem z wczoraj i... żałuję. Naprawdę żałuję. Musisz mi uwierzyć. Wiem, że tyle razy cię zraniłem, ale... Kocham cię.
- Ależ ja ci wierzę. - wyjaśniłam. - Ufam ci. - powiedziałam. - Ale muszę ci o czymś powiedzieć... - zaczęłam, ale nie wiedziałam jak dobrać słowa.
- Tak? - zapytał trochę zaniepokojony. - Możesz śmiało powiedzieć. - uśmiechnął się. - Coś nie tak? - jego uśmiech zgasł, gdy zobaczył moją minę.
- Widzisz... Wczoraj... Ja... Całowałam się... Z... Nim... - wydukałam.
- Z kim? - spytał, udając, że nie wie o kogo chodzi, chociaż tak naprawdę doskonale wiedział.
- Nie domyślasz się?
- Domyślam się... - powiedział spokojnie. - Wybaczysz mi?
- Pod jednym warunkiem.
- Jakim?
- Że ty mi także wybaczysz. - odpowiedziałam.
- Oczywiście, że ci wybaczam, kochanie. - uśmiechnął się szeroko, a ja odwzajemniłam uśmiech.
- A więc ja też ci wybaczam, ty mój przystojniaku. - przybliżyłam swoją twarz do jego i zaczęłam go całować, a on odwzajemniał pocałunki.
Nagle usłyszałam głośne chrząknięcie. Niechętnie oderwałam się od Neymara i spojrzałam w stronę, z której dobiegał hałas. Zobaczyłam tam nie kto innego jak Cesc'a, który uśmiechał się niepewnie.
----------
A oto rozdział 49 <3
Mam nadzieję, że się podoba. ;)
Proszę o komentarze. <3
Nie mam pojęcia kiedy pojawi się next, ale już niedługo. ;3
♥
Kocham tego bloga !! :D mam tyle pomysłów co może w następnym się wydarzyć xD czekam na next :)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 Jak chcesz to możesz mi te pomysły na gg wysłać ;D Bo ja nie mam pojęcia co mogłoby się wydarzyć w następnym rozdziale xd
UsuńSuper *.*
OdpowiedzUsuńDziękuję ;D
UsuńBoję się co będzie dalej... nie mogę się doczekać kolejnego :D
OdpowiedzUsuńBój się, bój! Chociaż nawet sama nie wiem czego xd
UsuńBoski rozdział ;3
OdpowiedzUsuńCzekam na następny <3
Jejku *_* Genialne Aww <3 <3 Kiedy kolejny nooo <3
OdpowiedzUsuńhttp://youarebeautifulno-matter-whattheysay.blogspot.com/
Dziękuję <3
Usuń