- Hej. - uśmiechnął się szeroko. Nie miałam zamiaru się z nim witać, jak gdyby nigdy nic się nie stało. Piłkarz siedzący koło mnie, którego trzymałam za rękę również nic nie powiedział. Cały czas wpatrywał się bacznie w chłopaka. - Wiem, że wszystko spieprzyłem... Naszą przyjaźń, Neymar, was, ciebie i Jenn, ale ja naprawdę żałuję... Bardzo was przepraszam. - powiedział, a w jego głosie wyczułam, że nie mówił tego szczerze. Sama już nie wiedziałam co mam myśleć. Widziałam, że on w ogóle się tym nie przejął, że prawie rozwalił związek swojego przyjaciela.
Spojrzałam na mojego chłopaka, który z nerwów "rysował" na piasku jakieś rysunki. Lekko go szturchnęłam, a on spojrzał w moją stronę. W jego oczach było widać zakłopotanie i zaniepokojenie. Zupełnie nie wiedziałam co mam powiedzieć. Widziałam po piłkarzu, który siedział koło mnie, że nie chce rozmawiać z nim, ja sama tego nie chciałam, ale wypadało by coś powiedzieć. Nie wiedziałam jednak, czy powinnam odezwać się pierwsza czy poczekać, aż Ney zdecyduje się odezwać pierwszy.
- Możesz stąd iść? - zapytał Neymar, który posłał piłkarzowi spojrzenie, które wyrażało "niemile widziany".
- Mogę, ale nie chcę. - odparł Cesc. - Musimy pogadać. - oznajmił poważnie.
- Nie, nie musimy. - warknął Ney. - Idź stąd. - ponowił próbę.
- Porozmawiamy? - zwrócił się do mnie.
Ja tylko wzruszyłam ramionami i wpatrywałam się w Neymara, który ledwo zauważalnie kiwnął głową.
- Czego chcesz? - spytał Neymar.
- Rozmowy. Chcę porozmawiać. - wyjaśnił.
- Ale ja nie chcę. - warknął. - A ty, kochanie? - zapytał mnie.
Ponownie wzruszyłam ramionami.
- Możesz iść?! - krzyknął Ney, podniósł się i ruszył śmiałym krokiem w stronę Cesca, który stał oparty o jakieś drzewo. Natychmiast zerwałam się z miejsca i podbiegłam do piłkarzy. Złapałam Neymara za ramię i zaczęłam go odciągać od chłopaka. Było ciężko, ale w końcu się jakoś mi udało. Pogłaskałam Neymara po policzku i szepnęłam:
- Spokojnie, ja się tym zajmę. - powiedziałam, zwracając się do mojego chłopaka. - Mógłbyś już iść? - zapytałam piłkarza, który stał niedaleko nas.
- Niech wam będzie, ale następnym razem porozmawiamy! - powiedział i zaczął iść w stronę prawdopodobnie naszego obozowiska.
Zostałam z Neymarem "sam na sam". I całe szczęście, bo nie wiem jakby to się dalej potoczyło, ale wkrótce przecież będzie trzeba z nim porozmawiać...
---------------
Rozdział
byłby już wczoraj, ale to wszystko przez książkę "Neymar o sobie", która
mnie wciągnęła :D Jeszcze nie przeczytałam jej całej, ale jest świetna
<3
Co do rozdziału to mam nadzieję, że Wam się podoba. :)
Kiedy następny? Tego nie wiem. :)
Bardzo fajny! Nie wiem po co to mówię, bo przecież o tym wiesz, ale... czekam na kolejny! xD To zdjęcie taaakie słodkie... tfu... on jest słodki :D ten uśmiech *~*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3 A zdjęcie jest boskie <3
UsuńFajnyy ;3 a
OdpowiedzUsuńCzekam na następny <3
Dziękuję :3
UsuńGdzie można kupić tą książkę? :33
OdpowiedzUsuńW empiku :)
UsuńMasz tą książkę? Zazdroo !! A co do rozdziału to jest boski :D myślałam że Ney będzie bardziej narwany xd ale zachował zimną krew 💕 :) czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńTak, mam :D
UsuńDziękuję. No w tym rozdziale zachował już zimną krew, ale w następnym to już nie xd
Super :) Zapraszam do mnie, na piąty rozdział :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOkej, już "idę" :)
Hej :) Zostałaś nominowana do Liebster Award przeze mnie. Więcej informacji pod tym linkiem --> http://hearts-are-breakable.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Ooooo jak miło <3
UsuńHej :) Zostałaś nominowana do Liebster Award przeze mnie. Więcej informacji pod tym linkiem --> http://neymaarmylife.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award_27.html :)
OdpowiedzUsuńSuper ;3
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńHaha też mam tą książke <3 Wciągajaca xd Rozdział super do nexta <3
OdpowiedzUsuńDokładnie <3 Dziękuję :*
UsuńNie mogę się doczekać następnego rozdziału i mam nadzieję,że pojawi się już wkrótce :D
OdpowiedzUsuńA przy okazji się wypromuję xD
Zapraszam ----------> http://zboiskawziete.blogspot.com/ Opowiadania o Neymarze <3
Dziękuję :*
UsuńBędę czytać Twoje opowiadanie <3