*Neymar*
Obudziłem się bardzo wcześnie, bo aż o 5 rano, ale to bardzo dobrze. Spojrzałem na leżącą obok mnie Jennifer. Wyglądała tak słodko. Nie mogąc się powstrzymać, wziąłem telefon do ręki i zrobiłem kilka zdjęć. Starając się jej nie obudzić, podniosłem się, pocałowałem dziewczynę i wyszedłem. Wsiadłem do samochodu i pojechałem do domu, w którym zastałem moją siostrę, która krzątała się po kuchni.
- Siema, braciszku! - uśmiechnęła się, a ja odwzajemniłem uśmiech.
- Hej! Co ty robisz tak wcześnie? - zapytałem, nalewając sobie do szklanki wody.
- Przyszłam się napić. - zaśmiała się.
- Rodzice śpią?
- Tak.
- Dobra, ja spadam na trening, przyszedłem tylko po torbę. Pa - pocałowałem ją w policzek i wyszedłem z domu.
Wsiadłem do samochodu i pojechałem na stadion. Na treningu byłem myślami zupełnie gdzie indziej. Od kilku dni byłem trochę zajęty, bo szykowałem niespodziankę dla Jennifer. Dzisiaj nadszedł ten dzień, aby pokazać jej tę niespodziankę. Po treningu pojechałem, aby wszystko dopiąć na ostatni guzik. Gdy wszystko było już gotowe, pojechałem do mojej dziewczyny. Otworzyła mi drzwi uśmiechnięta od ucha do ucha, przywitała mnie pocałunkiem w usta. Wpuściła mnie do środka, poszliśmy do salonu i jak to mieliśmy w zwyczaju, usiedliśmy na kanapie. Objąłem Jenn ramieniem i pocałowałem ją namiętnie.
- Jak się czujesz? - zapytałem.
- Dzisiaj świetnie. - odpowiedziała.
- To dobrze. - powiedziałem. - Chodź. - wstałem, złapałem dziewczynę za rękę.
- Dokąd? - spytała podejrzliwie.
- Mam dla ciebie niespodziankę. - uśmiechnąłem się.
- Jaką? - dopytywała.
- Jak ci powiem to już nie będzie niespodzianki. - po paru minutach, zgodziła się i wsiadła ze mną do pojazdu. W samochodzie zawiązałem opaskę na jej głowie, aby nic nie widziała. Szybko dojechaliśmy na miejsce.
:D Podejrzewam, co chcę zrobic Neymar ale mogę się mylic. Moje dziwne myśli podpowiadają, mi że chcę się jej oświadczyc albo coś w tym stylu :P
OdpowiedzUsuńFajny rozdział ;3
OdpowiedzUsuńCzo ten Ney tam kombinuje ? ;>
Czekam na następny! ;** /Zuza
domyslam sie ze zamieszkaja razem i kupil nowy dom :)
OdpowiedzUsuń